Kolejny kalendarz na zamówienie. Miał być szaro-żółty, ale podstawa wymusiła kolory bordowe. Pocięłam w końcu papiery Graphic45, które leżały na półce dość długo. Uroda tych papierów polega na tym, że z całości ciężko wyciąć cokolwiek, ponieważ ma się wrażenie, że zniszczy się kompozycję...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz